Babcia "egzaminuje" wnuczkę: - Zosiu, ile to jest dwa razy dwa? - Jest ... no... tego... cztery! - Brawo, daję ci więc cztery cukierki! - O, psia kość, a już miałam powiedzieć "dziesięć".
Przez prerię jadą trzej kowboje. Nagle John pyta: - Bill stary przyjacielu powiedz mi - ile jest dwa razy dwa? - Cztery. John wyciąga pistolet i zabija Billa. Trzeci kowboj pyta : - Dlaczego go zabiłeś? - Za dużo wiedział.
Rozmawiają dwaj nauczyciele matematyki,tacy dopiero po studiach. - Wiesz ta IV b to klasa debili. Tłumaczę im zadanie raz i drugi, nie rozumieją. Tłumaczę trzeci i czwarty, nie rozumieją. Tłumaczę piąty raz i szósty i w końcu sam zrozumiałem, a oni dalej nic.
Robotnik wykonuje swoją pracę w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą samą pracę w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień, a do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem. Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?
Trzech gości obserwuje dom. W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby. Za pół godziny wychodzą trzy. Biolog mowi: Rozmnożyli się. Fizyk: Nie, to błąd pomiaru. Matematyk: Jak do środka wejdzie jeszcze jedna to dom będzie pusty...
Chcemy podziękować Kamilowi Piątkowskiemu za trud, wytrwałość, cierpliwość, dzielną postawę
oraz pomoc przy tworzeniu i administrowaniu tej strony - niech Ci Matka Ziemia w plonach wynagrodzi.